„Chcę zostać stylistką rzęs! Zabieram się do roboty! Zarobię kupę kasy!”
Czyli :"Dzień dobry! Jestem Pseudostylistkę Rzęs" :)
Zaczęłam pisać ten post i na drugiej stronie
stwierdziłam że mam tyle do powiedzenia, że nie skończy się na jednej częsci ;)
Stylistka doskonała (a chyba każda z nas ma
wewnętrzne dążenie do pewnego ideału) to temat rzeka.
Dla kogo ten
post?
Głównie dla potencjalnych
klientek (jak nie zostać ofiarą pseudostylistki),
trochę dla stylistek (można
sobie poczytać jako felieton) i
dla przyszłych stylistek (dowiesz się w tym
temacie jak dokonać prawidłowego wyboru i nie dołączyć do grona tych niedobrych).
Skąd pomysł na taki post?
Wiele Stylistek z
prawdziwego zdarzenia pewnie się domyśli skąd i przyzna że warto o tym
pisać.
Celem jest przeprowadzenie
linii (a właściwie grubej krechy) pomiędzy pseudostylistkami które musnęły
lekko tematu i sypią na prawo i lewo ofiarami swoich działań, a Stylistkami
Rzęs – prawdziwymi pasjonatkami tego fachu, które oddają tej pracy dużo czasu i wysiłku, szkolą
się, wspinają po szczeblach kariery rzęsowej i dążą do bycia Stylistką
Doskonałą.